World Seniors Champion of Champions - podsumowanie

09-04-2024

W zeszły weekend, odbył się turniej dla najlepszych seniorów na świecie, w tym blogu podsumujemy go w "kilku" zdaniach.

Podsumowanie WSCoC

W pierwszym ćwierćfinale Richie Howson totalnie zdominował Leonarda Gates'a. Anglik wygrał 10:2, a mecz zakończył ze średnią 89,22, przy bardzo miernym występie Gates'a, który mecz zakończył na 84,02. W drugim meczu Phil Taylor przegrał 9:10 z Martinem Adamsem. Taylor pomimo wyższej średniej i prowadzenia podczas meczu 9:6 nie dał rady domknąć spotkania. W deciderze "The Power" miał nawet lotkę meczową, podczas próby zejścia ze 158, jednak nie dał rady trafić podwójnej 19. Adams natomiast potrzebował, aż 6 lotek, aby zamknąć spotkanie, jednak udało mu się to ostatnią lotką na podwójnej piątce. W następnym ćwierćfinale kwalifikant - Andy Hamilton zagrał z obecnym mistrzem seniorów - Johnem Hendersonem. Genialny i najlepszy podczas turnieju mecz Hamiltona, pozwolił mu na wygraną. Anglik zagrał na średniej 94,37 co wystarczyło, aby pokonać Hendersona grającego na 88,67 10:8. Podczas spotkania John popisał się pięknym zejściem ze 152. W ostatnim już ćwierćfinale mogliśmy obejrzeć kolejną niespodziankę i nieprawdopodobny powrót Richarda Eiriga-Rowlands'a. Walijczyk pokonał 10:9 Roberta Thorntona, przegrywając wcześniej 5:9. Mecz stał na dość niskim poziomie, panowie zagrali w okolicach średniej 78.
Półfinały były idealną definicją dobrej i wyrównanej gry. W pierwszym półfinale po długim i wyrównanym meczu Richie Howson pokonał Martina Adamsa 13:11. Howson zagrał bardzo solidne spotkanie na średniej 90,60, a Adams zaledwie na 85,80. "The Owl" przełamał po raz pierwszy Adamsa dopiero w 13 legu. W drugim, również bardzo wyrównanym meczu Andy Hamilton pokonał Rowlands'a 13:11. Co ciekawe było to spotkanie dwóch kwalifikantów. Podczas starcia, Andy popisał się zejściem ze 144, na co Rowland odpowiedział mu zejściem ze 110. Następnie mogliśmy zobaczyć podejście Hamiltona do 9tej lotki, jednak po 7 idealnych lotkach nie trafił potrójnej 19. Finał to już kolejny świetny, wyrównany mecz, w którym górą był Howson. Pokonał on Hamiltona 13:10. Richie pokazywał wyższy poziom podczas meczu, zagrał na średniej 90,06, a Hamilton na 83,51. W 18 legu kluczową rzeczą dla dalszej części spotkania było zejście Howson'a z 256 w 5 lotkach. Ta sytuacja przygasiła trochę Hamiltona i mecz zakończył się na korzyść "The Owl'a". "Sowa" za wygraną zgarnął 30 tysięcy funtów.